Kangury w walce o pierwsze domowe zwycięstwo w sezonie

Po dwóch nieudanych występach z rzędu koszykarze EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów zamierzają w sobotę wrócić na zwycięską ścieżkę. W sobotę, 11 października o godzinie 15:00, w hali przy ul. Warszawskiej zmierzą się ze Exact Forestall Śląskiem Wrocław w ramach czwartej kolejki 2. ligi koszykówki mężczyzn.

Gorzowianie rozpoczęli sezon z przytupem, wygrywając na otwarcie rozgrywek w Kłodzku z Twierdzą i budząc uzasadnione nadzieje na udaną jesień. Niestety, kolejne dwa mecze nie potoczyły się po myśli podopiecznych trenera Marka Mańkowskiego. Najpierw Kangury musiały uznać wyższość faworyzowanej Pogoni Prudnik (74:96), a następnie przegrały we Wrocławiu z rezerwami WKK 78:68, mimo że przed decydującą kwartą remisowały 56:56 i miały za sobą znakomitą trzecią odsłonę, wygraną aż 34:19. Ostatecznie końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wykorzystali błędy gorzowian w ataku i skutecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
 

- Po zwycięstwie z Twierdzą nasz apetyt na pewno wzrósł, ale mecz z WKK pokazał, że będziemy musieli napracować się, aby zrobić play-off. Ciężko nam było wejść w mecz, ponieważ 13:00 nie jest dla nas idealną porą do grania. Zwłaszcza, że trenujemy o 20:00. Jednak nie usprawiedliwia to naszej gry - opisuje ostatnie spotkanie gorzowskiej drużyny Norbert Grzegorczyk, środkowy Kangurów. - Grając przeciwko tak młodemu zespołowi, musimy przeprowadzać i ustawiać zagrywki z większym spokojem, tak aby nie dać wejść sobie na głowę. Wyniku już nie zmienimy, przygotowujemy się do kolejnego meczu, w którym będziemy mieli okazję do wyciągnięcia wniosków - dodaje Grzegorczyk. 

Po trzech kolejkach Kangoo Basket z bilansem 1–2 zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli grupy D. Ich sobotni rywal – Śląsk Wrocław – ma za sobą nieco lepszy początek sezonu. Wojskowi z bilansem 2–1 plasują się w górnej części stawki, a w ostatnich tygodniach imponują formą. Po wyjazdowym zwycięstwie z Wiarą Lecha Poznań (72:77) wrocławianie rozbili przed własną publicznością SKM Zastal Zielona Góra 86:58, notując drugą wygraną z rzędu.

Historia ostatnich bezpośrednich starć pomiędzy tymi zespołami pokazuje, że w pojedynkach Kangoo ze Śląskiem nie brakuje emocji. Dwa sezony temu gorzowianie wygrali u siebie 90:67, a rewanż we Wrocławiu padł łupem gospodarzy (94:63). W pamięci kibiców wciąż pozostaje kapitalny występ Grzegorczyka, który w domowym meczu rzucił aż 30 punktów i poprowadził Kangury do efektownego triumfu.

Czy historia powtórzy się w sobotę? Gorzowscy koszykarze zapowiadają walkę od pierwszej minuty i liczą na wsparcie kibiców, którzy pomogą im wrócić na właściwe tory po trudnym początku października. Pierwszy gwizdek o godzinie 15:00 – emocji z pewnością nie zabraknie.
 

Aktualna tabela 2. ligi. 

Najlepsze osiem drużyn awansuje do fazy play-off. Dwie ostatnie ekipy spadną do niższej klasy rozgrywkowej. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!